sobota, 14 lutego 2015

007. Walentynki ;)

Witajcie Kochani!:)

Dzisiaj święto wszystkich zakochanych, chociaż ja interpretuję je nieco inaczej. Dla mnie jest to po prostu dzień miłości nie tylko dla drugiej połówki, lecz dla wszystkich.
A tak spędzam go dzisiaj ja:


Z ulubionym cappuccino i rodzinką <3

A Wy?:)

Życzę Wam, abyście prawdziwą miłość okazywali nie tylko raz do roku, lecz codziennie. Podczas normalnych dni :) Wtedy życie staje się piękniejsze :)

Dużo miłości <3

PS na facebook'u powstał fanpage ;) klikajcie, zawsze tam pojawią się nowości co u mnie na blogu ;)
KLIK ;)

niedziela, 8 lutego 2015

006. Trochę o łyżwach..;)


Witam Was Kochani! ;)


Ostatnio obiecałam napisać co nieco o łyżwiarstwie. W notatce znajdziecie plusy i minusy łyżwiarstwa, co, gdzie i jak ;)  Zapraszam do czytania! 


Ja swoją przygodę z lodem zaczęłam dopiero rok temu.. Uczyłam się jeździć z takim krzesełkiem (jechało przede mną, ja się go trzymałam i  usiłowałam jechać byle do przodu ;)). Gorąco polecam wypożyczenie takiego sprzętu (w granicach 4-6zł). Niesamowicie ułatwia robienie pierwszych kroków na lodzie ;) Po jednym wypożyczeniu, moja następna wizyta na lodowisku była już bez pomocy krzesełka/pingwinka. ;)

Im wcześniej tym... lepiej! Zauważyłam, że im wcześniej zaczniecie jeździć na łyżwach (już jako dzieci), później dużo lepiej i łatwiej będzie Wam szło. ;) 



PLUSY:

-> wzmacnia mięśnie brzucha,

-> wzmacnia mięśnie nóg,

-> wzmacnia mięśnie pośladków,
-> intensywna praca obręczy barkowej, ramion oraz rąk,
-> modeluje brzuch, pośladki, nogi,
-> LEPSZE SAMOPOCZUCIE!,
-> idealne rozwiązanie dla osób, które odchudzają się (spala dużo kalorii),
-> pomaga zrzucić zbędne kilogramy,
-> poprawia się koordynacja ruchowa oraz odporność,
-> dotlenia organizm,
-> poprawa kondycji fizycznej,
-> STOSUNKOWO NIEDROGI SPORT! ;)

łyżwy można kupić już od 60zł.. wypożyczenie kosztuje 9-15zł..godzina na ślizgawce 6-8zł. ;)

ŁYŻWIARSTWO NIE DLA...

! osób, które mają chore stawy kolanowe,
! chory kręgosłup. 


DLA ODCHUDZAJĄCYCH SIĘ/ DBAJĄCYCH O LINIĘ.. ;)

Jazda na łyżwach jest zdecydowanym sprzymierzeńcem szczupłej sylwetki! ;) Efekty widoczne są po paru tygodniach jazdy (w każdym tygodniu powinniśmy iść na ślizgawkę 2-3razy;)).

Godzinna jazda na łyżwach = 300-800 spalonych kalorii (wszystko zależy od intensywności jazdy)


Na co zwrócić uwagę, gdy wybierasz się na ślizgawkę?..

Łyżwiarstwo niesamowicie rozgrzewa organizm. Nawet jeśli lodowisko jest pod gołym niebem, ubierz się na
 tzw. "cebulkę". Gdy wejdziesz na ślizgawkę z początku może być Ci chłodno, ale gdy już się rozruszasz.. 
Jedno okrążenie, drugie, trzecie.. Uwierz, odczujesz potrzebę ściągnięcia jednej warstwy ubrania.. A jeśli jej
 nie będzie? Ściągniesz kurtkę/płaszcz?.. Przeziębienie gwarantowane.


Weź ze sobą rękawiczki!
To one właśnie są ochroną podczas upadku. Dzięki nim na naszych dłoniach (gdy upadniemy), nie wystąpią otarcia ;)

Ubierz wyższe skarpetki! 

Unikniesz obtarć łydek, jeśli jeździsz w łyżwach bez kożuszka lub z plastikowym wykończeniem.


KUPUJEMY ŁYŻWY...


Polecam, są teraz przeceny w Decathlonie! ;)
Sama sobie kupiłam, zerknij post wcześniej -> KLIK

Rok temu łyżwy kupiła sobie moja mama, a ja zostawiłam to na czas ferii.. I okazało się, że gdy nadeszły ferie w moim województwie, to wszystkie łyżwy już były wykupione!.. Nie odkładajcie tego na ostatni moment ;)


Łyżwy do jazdy figurowej (polecam)*uwielbiają je kobiety (są częściej przez nie wybierane),
*łatwiej się w nich ślizga, a raczej odpycha (mają one z przodu ząbki, jeśli ktoś nie umie się ślizgać, może nimi się odpychać ;)).
  
Łyżwy do hokeja.
*szybsza jazda,
*częściej wybierają je mężczyźni












Od czego zależy jakie łyżwy kupujemy?..
Od naszych upodobań ;)

To na tyle ;) Jeśli macie jakieś pytania, piszcie w komentarzach ;)
                                                         Do zobaczenia na lodowisku! ;)

/grafika google.pl
wykorzystane artykuły o łyżwiarstwie. 

niedziela, 1 lutego 2015

005. Jak to było w styczniu?.

Hi!
Dzisiaj post pt. "Jak to było w styczniu?..", czyli dokładne podsumowanie pierwszego miesiąca 2015 roku ;)
Zapraszam do obejrzenia zdjęć ;)


  
     

       

Przygotowania do Studniówki...




Pierwsze zakupy w nowym roku...(sesja z nich pojawi się już niebawem!; )).


   

Ostatni zakup miesiąca... (dokonany wczoraj ;) A dzisiaj wypróbowany, REWELACJA! ;) ).















Ostatnia lektura stycznia i pierwsza lutego ;)


DOBRA wiadomość, a właściwie wiadomość miesiąca.. ;)




Jutro jadę odebrać prawo jazdy! ;)



Jakie plany na kolejny miesiąc?
UCZENIE SIĘ, UCZENIE, UCZENIE ;)
Ferie, świętowanie urodzin siostry ;)
A już od jutra powrót do ćwiczeń na nóżki ;D


PS Dziękuję wszystkim za komentarze oraz miłe słowa, niesamowicie motywuje mnie to do pracy! ;) Kolejna notatka już wkrótce! Tym razem poruszę kwestię łyżwiarstwa ;)